piątek, 16 kwietnia 2010

Już razem...

Do Mai dzisiaj dołączył Miłosz, jest bosko dwoje małych dzieci chorych to totalna katastrofa. HELP!!!

4 komentarze:

  1. skądś to znam tadaaaam. masakr co? ale spoko, przywykniesz ;) najlepiej jest tak na zmianę. jedno od drugiego i tak w kółko. żyć nie umierać.
    buziaki i zdrowiejcie kochani. jak najszybciej.

    OdpowiedzUsuń
  2. no istna masakra, jestem przerażona...

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj
    Trafiłam do Ciebie poprzez blog los miodos...
    Fajnie tu u Was, będę do Was zaglądać :)
    Jeśli masz ochotę wpaść na mojego bloga, to podaj proszę swojego maila, wyślę Ci zaproszenie :)
    Pozdrawiam
    Ania z http://gozdziki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie, bardzo się cieszę, że Ci się podoba Aniu - zapraszam serdecznie i ja skorzystam z zaproszenia:-) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń