Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Później niż oczekiwałam przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłam z niej zmoknięte palto, posadziłam vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty...
Dziś pierwszy dzień wiosny, do południa przepiękne slońce, popołudniu ulewa i wstrętne wiatrzysko:-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz