wtorek, 16 marca 2010

Jak dwie krople wody - nierozłączni, wciąż obok siebie.

Jestem przeszczęśliwa, że Je mam, moje dzieci, przekochane urwisy, a jeszcze bardziej cieszę się że mam Ich dwoje, że Oni zawsze będą mieli siebie, mogli na siebie liczyć tak jak ja na swoje rodzeństwo. Na dobre i na złe. Miałam obawy jak to wszystko będzie czy Maja z zazdrości nastawi się przeciwko światu, bo przecież była pierwsza i jedyna, a tu niespodzianka, Maja okazała się troskliwą i opiekuńczą starszą SIOSTRĄ, pomaga mi przy Miłoszku, mogę na Nią liczyć w każdym calu, kiedy chcę odpocząć albo zająć się domem, jest idealną siostrą. Rodzeństwo to fantastyczna sprawa.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz