piątek, 14 grudnia 2012
poniedziałek, 3 grudnia 2012
Masa solna.
U Nas na długie jesienno-zimowe wieczory największym hitem jest masa solna, z której na przemian chore dzieci tworzą różne różności, zapraszam do obejrzenia zdjęć:
jeżyki dwa - po lewej Miłosza (kształ mamy, reszta Miłosz) Mai po prawej z jabłuszkiem na kolcach
zakatarzony Miłosz
tym razem zdrowa Maja
jeżyki dwa - po lewej Miłosza (kształ mamy, reszta Miłosz) Mai po prawej z jabłuszkiem na kolcach
ciuchcia z wagonami - kształt mama - reszta Miłkoś
słonko całe calusieńkie wykonane przez Miłosza
tata wykonany przez Maję (hmm tylko czemu makaron świderki przecież ojciec ma włosy proste jak drut:-))
cała Nasza praca po wyjęciu (zbyt długim) z piekarnika...
ciąg dalszy nastąpi - teraz czekamy aż wyschnie a potem zabieramy się za malowanie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)