czwartek, 25 października 2012

Kalendarz.

Oto dzieło mojej córki, z moją koncepcją na kalendarz dzięki któremu odliczamy dni do powrotu taty:



legenda:

21.10 - wyjazd taty
23.10 - teatrzyk w przedszkolu pt. "niebezpieczne zabawy"
24.10 - wyjście do biblioteki
30.10 - wyjście na spektakl "królowa śniegu" do filharmonii
31.10 - wyjazd do dziadków i wujostwa do Żagania
04.11 - powrót do domu
12.11 - 3 urodziny Miłosza
18.11 - powrót tatusia

myślę, że pomysł tak spodobał się mojej córce, że będziemy robiły takie miesięczne kalendarzówki częściej, tylko musimy więcej estetyki w to włożyć.

niedziela, 21 października 2012

Jesień.

Pogoda Nas rozpieszcza, uwielbiam TAKĄ jesień, słoneczną, kolorową i beztroską. Sobotę spędziliśmy w moim ulubionym - Parku Staromiejskim, był plac zabaw, karuzela no i oczywiście wata cukrowa. Dzieci szczęśliwe, no i my podładowaliśmy akumulatory, oby za bardzo nie tęsknić  rozstaniem z tatem na najbliższy miesiąc, cóż trzeba koniecznie umilać sobie czas, żeby szybciej zleciał.














wtorek, 16 października 2012

Sesja black & white Miłoszka






Angina Miłosz.

Siedzimy w domu od zeszłej niedzieli, kaszel - diagnoza na pogotowiu - angina, antybiotyk...
I tak to właśnie przedszkolne swawole uchodzą Nam koło nosa, a w domu z mamą nuuuudy....
Klocki, farbki, książeczki, autka, ciuchcie - do czasu, żeby złapać odrobinę tchu mamy mini mini.
Ale już finisz tej choroby, myślę, że dużo dały Nam inhalacje, Miłosz udaje lokomotywę a kaszel z katarem świetnie schodzi. Zbliżają się urodziny maluszka w związku z czym zamówiliśmy u dziadków inhalator, a póki co korzystamy z inhalatora kuzynki Weronki.